
Mnóstwo osób spędziło niedzielne popołudnie i wieczór na lotnisku w Masłowie. Po raz pierwszy Biesiadzie Masłowskiej towarzyszyło nie lada wydarzenie - I Memoriał Kawaleryjsko-Spadochronowy im. gen. Tadeusza Buka. Publiczność mogła więc nie tylko bawić się podczas koncertów, ale również obejrzeć widowiskowe pokazy związane z historią i teraźniejszością działań Wojska Polskiego.
Nowa formuła Biesiady Masłowskiej bardzo spodobała się nie tylko mieszkańcom gminy Masłów, ale również gościom, którzy tłumnie pojawili się na lotnisku. I Memoriał Kawaleryjsko-Spadochronowy im. gen. Tadeusza Buka doskonale uzupełnił dotychczasową propozycję skupiającą się na prezentacji bogatej kulturalnej tradycji gminy Masłów.
Biesiada Masłowska przyciągnęła na lotnisku wielu gości. Nie zabrało zaprzyjaźnionych parlamentarzystów i samorządowców. Gośćmi honorowymi byli członkowie rodziny gen. Tadeusza Buka na czele z jego ojcem Józefem Bukiem, bratem Grzegorzem Bukiem i synem Mariuszem Bukiem. Wśród uczestników wydarzenia byli m.in. posłanka Marzena Okła-Drewnowicz, senator Krzysztof Słoń, Mariusz Gosek członek Zarządu Województwa, Marcin Piętak dyrektor gabinetu marszałka, Bogdan Konopka główny lekarz weterynarii, Mirosław Gębski starosta kielecki, Henryk Milcarz, Mieczysław Gębski – zastępcy przewodniczącego Sejmiku, Wiktor Kowalski, doradca wojewody świętokrzyskiego,, Teresa Stępień, dyrektor Szkoły Podstawowej im. gen. Tadeusza Buka w Mójczy.
Wśród wojskowych przedstawicieli w Masłowie obecni byli: gen. Adam Marczak dowódca 25 Brygady Kawalerii Powietrznej, płk. Artur Barański dowódca 10 Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej, chorąży Mariusz Kowalski szef Kieleckiego Szwadronu Kawalerii, rot. kaw. och. Robert Mazur dowódca Kieleckiego Ochotniczego Szwadrony Kawalerii, ks. ppłk. Grzegorz Kamiński kapelan Garnizonu Kielce.
Wielkim powodzeniem cieszyły się widowiskowe pokazy Szwadronu Kawalerii Wojska Polskiego. Umiejętności kawalerzystów zaskakiwały. Pierwszym punktem pokazów wojskowych był pokaz dynamiczny szwadronu kawalerii Wojska Polskiego dowództwa Garnizonu Warszawa. Wrażenie robiły ćwiczenia dynamiczne szwadronu kawalerii powietrznej z wykorzystaniem śmigłowca 25 Brygady Kawalerii Powietrznej i plutonu lekkiej piechoty 10 Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Na finał zaprezentowano świetny pokaz Kieleckiego Szwadronu Kawalerii wyszkolenia Kawalerii Wojska Polskiego z okresu II Rzeczypospolitej, a tuż po nim pokaz pirotechniczny z udziałem śląskiej grupy rekonstrukcyjnej. Organizacja memoriału to wynik współpracy Gminy Masłów z Urzędem Marszałkowskim Województwa Świętokrzyskiego, Świętokrzyskim Urzędem Wojewódzkim, Powiatem Kieleckim, Miastem Kielce oraz Areoklubem Kieleckim.
Mnóstwo osób odwiedzało stoiska wystawowe m.in. Kieleckiego Ochotniczego Szwadronu Kawalerii im. 13. Pułku Ułanów Wileńskich w Kiecach, 10. Brygady Kawalerii Pancernej im. gen. broni Stanisława Maczka ze Świętoszowa, Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Kielcach, Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych, czy Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego. Oblegany był czołg, ale też samochód patrolu saperskiego.
Bardzo wiele działo się na scenie. Przed publicznością wystąpili: Młodzieżowa Orkiestra Dęta z Masłowa, Andrzej i Przyjaciele, laureaci Festiwalu Piosenki Turystycznej, Tup Tup Dance. Nie zabrakło również lubianego ludowego bloku. Zaśpiewały zespoły: Domaszowianki, Kopcowianki, Dąbrowianki oraz gościnnie Zespół Pieśni i Tańca Kielce. Były również konkursy dla dzieci, prowadzili je zarówno animatorzy jak i kieleccy policjanci.
Zgodnie z tradycją wójt Tomasz Lato przyznał nagrody sportowcom z naszej gminy. Otrzymali je: Kinga Syska, Andrzej Janowski, Piotr Jaśtal, Jakub Surma, Kacper Tokarz za szczególne osiągnięcia w swoich dyscyplinach. Laureatom gratulowali również wicewójt Monika Dolezińska-Włodarczyk i Piotr Zegadło, przewodniczący Rady Gminy.
Gwiazdą Biesiady był zespół Classic, który zaśpiewał swoje największe przeboje. Grupa uznawana już za legendę gatunku disco polo wykonała m.in. hity "To tylko przyjaźń", "Umów się ze mną", "Jolka, Jolka" i bez trudu porwała do tańca i wspólnych śpiewów masłowską publiczność. Nic więc dziwnego, że taneczna atmosfera trwała jeszcze długo podczas biesiady pod gwiazdami.
WP