Halina Frąckowiak zachwyciła interpretacją listów Oktawii Żeromskiej, żony pisarza. Henryk Talar zaskoczył interpretacją młodzieńczej poezji Stefana Żeromskiego. Imieniny Stefana w Ciekotach były pełne niezapomnianych przeżyć i wyjątkowej atmosfery.

Spotkanie rozpoczęło się od uczczenia pamięci zmarłego kilkanaście dni temu prof. Zdzisława Jerzego Adamczyka, wybitnego badacza życia i edytora twórczości Stefana Żeromskiego. Wojciech Purtak, dyrektor Centrum Edukacji i Kultury „Szklany Dom” poprosił publiczność o powstanie i pożegnanie profesora brawami. Otwierający spotkanie wójt Tomasz Lato przypomniał początki Imienin Stefana, które w pierwszych latach organizacji były formą podziękowania darczyńcom eksponatów do ciekockiego dworku. Od pięciu lat Imieniny Stefana mają formę spotkania z prozą Żeromskiego w interpretacji laureatów tytułu Mistrz Mowy Polskiej, którzy specjalnie i jedynie na tę okazję przygotowują wybrane fragmenty z twórczości pisarza.

W tym roku Imieniny Stefana przyciągnęły przed taras ciekockiego dworku kilkaset osób! Publiczność w absolutnym skupieniu wysłuchała interpretacji piosenkarki Haliny Frąckowiak i dziennikarki Karoliny Lewickiej czytających listy Oktawii Żeromskiej do męża. Popularyzator polszczyzny Mateusz Adamczyk z pełnym zaangażowaniem przeczytał fragmenty "Dzienników" m.in. dotyczące miłości młodego Stefana do Heleny Radziszewskiej. Całość zakończył aktor Henryk Talar w mistrzowski sposób interpretujący młodzieńcze wiersze Żeromskiego za co został nagrodzony burzą braw. Spotkanie poprowadził i opatrzył wstępem prof. Bolesław Faron, który jak zauważył tegoroczny dobór tekstów przedstawiał Stefana Żeromskiego jako młodego człowieka poszukującego dla siebie literackiego miejsca. Po raz pierwszym w mistrzowskim cyklu zabrzmiały listy Oktawii Żeromskiego przepełnione miłością i troską o męża i syna Adasia. Ciągle jeszcze rola Oktawii w życiu Stefana Żeromskiego jest niedoceniona. To ona wspierała męża w pierwszych latach twórczości otwierając mu drzwi do literackiego grona, do którego należał m.in. zaprzyjaźniony z nią Bolesław Prus.

Siłą Imienin Stefana z udziałem Mistrzów Mowy Polskiej jest ich unikatowość. Nigdzie indziej w Polsce wybitne postaci ze świata kultury i mediów nie mierzą się z tekstami literackimi podczas otwatego W Ciekotach to się dzieje już od pięciu lat dzięki wsparciu Programu Społecznego Mistrz Mowy Polskiej i jego dyrektorki Danuty Hanny Jakubowskiej – mówi Wojciech Purtak, dyrektor Centrum Edukacji i Kultury „Szklany Dom”.

Co ciekawe już 14 września Mistrzowie Mowy Polskiej powrócą do regionu świętokrzyskiego. Wtedy to w Kieleckim Centrum Kultury odbędzie się ogólnopolska gala, w czasie której ogłoszeni zostaną tegoroczni laureaci.

Powrót