Szafa biblioteczna
Informacje o eksponacie
Dział:
Typ eksponatu: Mebel stylowy XIX-wieczny
Autor: ...
Datowanie: XIX w. Polska
Sposób i data nabycia: Dar Kazimiery i Andrzeja Zapałów, 2 wrzesień 2011 r.
Materiał, technika: wyrób artystyczny, dąb
Wymiary: wys. 185 cm, szer. 123 cm, głęb. 51 cm
Nr inwentarzowy: DSŻ/PJ/75
Opis:
Szafa biblioteczna to jeden z najważniejszych mebli w dworze i był jednym z pierwszych podarowanych przez honorową kustosz Kazimierę Zapałową i jej męża Andrzeja.
Wykonana została z drewna dębowego w XIX wieku w Polsce, o bardzo ładnym półłukowym układzie oszkleń drzwi, które wzmocnione są dekoracyjnymi poziomymi i pionowymi listwami. Drzwi zawieszono na bocznych węgarach, ozdobionych tzw. kanelami (czyli żłobkowaniem). Szafa posiada klasyczny, wysunięty na zewnątrz, szeroki, profilowany gzyms górny z cofniętym, zaokrąglonym do wnętrza szczytem.
Historia tego stylowego mebla jest warta przybliżenia:
Pochodzi z okolic Strawczyna. Użytkowana była w odległej przeszłości przez właścicieli czy possesorów któregoś z okolicznych dworów sąsiadujących z Żeromskimi (rodzice Stefana – jak wiadomo – mieszkali w Strawczynie w latach 1858-1865), później odkupiona przez miejscowego młynarza podzieliła los wielu takich podworskich sprzętów: użytkowano ją póki była ładna i cała, później odstawiono gdzieś do piwnicy czy lamusa. Dalsza droga mogła prowadzić już tylko do pieca.
Uratował ten mebel Zbigniew Szustak – pracownik Muzeum Narodowego, bardzo pomocny w wielu moich działaniach na rzecz ciekockiego dworku. Na prośbę Kazimiery Zapałowej zajął się koniecznymi zabiegami konserwatorsko – renowacyjnymi.
W przeddzień „Imienin Stefana” planowanych na 2 września 2011 r. szafę biblioteczną ustawiono w pokoju Matki – najbardziej odpowiednim miejscu we dworze – bo pani Żeromska lubiła czytać książki, miała swój, pochodzący z rodzinnego domu w Tyńcu, księgozbiór wzbogacany z pewnością we wcześniejszych małżeńskich latach zakupami i otrzymywanymi prezentami, później zakupami syna (gdy był uczniem kieleckiego gimnazjum). Wszakże Stefan w „Dziennikach” zanotował: „Jak ja zawsze lubiłem czytać książki!... To ma jedyna zabawa od dzieciństwa”, czy o „Panu Tadeuszu”: „Pamiętam z miłością to wydanie paryskie, ilustrowane, na którym uczyłem się czytać u nóg matki” lub: „Od lat ośmiu wieku mojego zapamiętałem treść >Córy Piastów<, którą matka czytała.”
O książkach, które Stefan poznawał w latach ciekocko-kieleckich, o wrażeniach z lektur, znajdujemy liczne zdania w jego młodzieńczych „Dziennikach”. Na tej podstawie tworzymy biblioteczkę domową Żeromskich, półki zapełniamy dziewiętnastowiecznymi tomami kupowanymi w antykwariatach i na internetowych aukcjach, wydobywanymi z bibliotek domowych „po przodkach” i przyjaciołach, krewnych, znajomych, którym bliskie są sprawy ciekockiej Żeromszczyzny.
Za ciekawostkę uważamy fakt, że szczególnym egzemplarzem w ciekockiej bibliotecznej szafie jest doktorska praca Franciszka Makólskiego – wuja i chrzestnego ojca pani Józefy Żeromskiej, zatytułowana „ROSPRAWA o AEROLITACH czyli DESZCZU KAMIENNYM” wydana w 1820 roku w kieleckiej drukarni Jana Nepomucena Wodziczki w niewielkim, bo liczącym 100 egzemplarzy, nakładzie, sumptem autora. Jest to pierwszy polski doktorat poświęcony meteorytom, a drugi europejski. Przypuszczamy, że pani Józefa Żeromska, która doceniała znaczenie nauki, sama dużo czytała i gromadziła książki, mogła mieć ten mały tomik autorstwa ulubionego wuja wśród drogich rodzinnych pamiątek.
Literatura:
Kazimiera Zapałowa, artykuł Biblioteka dworska(w:) Z Dworku, teksty Kazimiery Zapałowej.