Barbara Młynarska-Ahrens była gościem specjalnym Wieczoru Mistrzyń, który odbył się w Centrum Edukacji i Kultury "Szklanym Dom" w Ciekotach na dzień przed wielką galą Mistrza Mowy Polskiej w Kielcach.

Była to już kolejna w tym roku szansa spotkania się w Ciekotach z Mistrzami Mowy Polskiej. Tym razem zaproszenie przyjęły Barbara Młynarska-Ahrens, poetka, aktorka, siostra Wojciecha Młynarskiego, współautorka książki "Życie nie tylko snem" oraz Małgorzata Kownacka, redaktorka radiowej Jedynki, która od ponad 40 lat prowadzi audycje w Polskim Radiu, jest opiekunką cenionych akcji charytatywnych: "Choinki Jedynki" i "Pomóż dzieciom przetrwać zimę".

 

Artystka odpowiadała na pytania Małgorzaty Kownackiej dotyczące jej książki. Nie zabrakło również opowieści o rodzinnych pamiątkach. Barbara Młynarska-Ahrens przywiozła do Ciekot swoje dziecięce pamiętniki, w których znajdują się wpisy legendarnych twórców polskiej kultury m.in. Jerzego Wassowskiego, ale również jej brata Wojciecha Młynarskiego. Jeden z wpisów szczególnie spodobał się w Ciekotach. Wojciech Młynarski cytował w nim Stefana Żeromskiego życząc siostrze, by jak najszybciej przeczytała "Syzyfowe prace" i była jak Biruta. - Kiedy dowiedziałam się o tym miejscu od razu pomyślałam, że będzie ono najlepsze do tego, by ten wpis znalazł tu swoje miejsce. Nie ma lepszego - mówiła Barbara Młynarska-Ahrens.  Co ważne kartkę z tym wpisem dokonanym przez Wojciecha Młynarskiego artystka już wkrótce przekaże do zbiorów Centrum Edukacji i Kultury "Szklany Dom". Znajdzie ona swoje miejsce w planowanej nowej interaktywnej ekspozycji.
 
W czasie ponad dwugodzinnego spotkania artystka recytowała swoje wiersze, ale też przytaczała rodzinne historie. Związane m.in. ze swoją ciotką Nelą Rubinstein i kulinarnymi przygodami. Co ciekawe zdradziła, że pracuje nad kolejną książką. Tym razem będą nią właśnie kuchenne inspiracje czerpane z przepisów swojej mamy, które były spisywane grafitowym ołówkiem.
 
Dużą część spotkania poświęcono wspomnieniom o Wojciechu Młynarskim. Siostra wspominała go jako genialnego poetę, który za swój talent zapłacił największą cenę, jaką było zdrowie. - Ze względu na pandemię na grobie Wojtka nie byłam dwa lata. Ostatnim razem leżały na nim dwa kasztany, wzięłam je ze sobą do domu w Szwajcarii. Kiedy przyszłam tam w ostatnią środę słońce padało akurat na dwa kasztany, które włożyłam do kieszeni swojej kurtki - opowiadała zwracając uwagę na wiarę w znaki.
 
Po spotkaniu Barbara Młynarska-Ahrens podpisywała książki i długo rozmawiała z sympatykami. Za przyjazd do Ciekot dziękowali jej wójt Tomasz Lato oraz Wojciech Purtak, dyrektor "Szklanego Domu" wraz z Danutą Hanną Jakubowską, dyrektor promocji Mistrza Mowy Polskiej. Wśród gości wydarzenia byli m.in. Augustyna Nowacka, dyrektor Kieleckiego Centrum Kultury oraz nominowani do tytułu Mistrz Mowy Polskiej: Kama Kępczyńska-Kaleta i Edward Rzepka.

Powrót